rozmyślanie
Coraz częściej myślimy o tym, by wrócić do podwarszawskiego leczenia. Najwyżej lekarz nas wyrzuci. Trudno. Od dłuższego czasu ciężko jest ze Stasiem ćwiczyć, a szczególnie trudno rozciągnąć ścięgno Achillesa. Ruchliwość i wierciołowatość Młodego też mnie zaskakuje. W tym wypadku zdejmowanie i zakładanie tej szyny wujka Romka jest przygodą: nigdy nie …