a poza leczeniem...,  leczenie/ Polska

I co teraz?

Wraz z pełzaniem Stasia, zaczęły się problemy. Nowiuteńkie buciki zaczęły się…psuć. Chyba producent nie przewidział takiego stanu rzeczy. A może to normalne?

Intensywne użytkowanie

Buciki zaczęły nam pękać już pod koniec maja. Wyłamał się najpierw mały kawałeczek i potem poszła cała lawina. W tym momencie wyłamane są przody w obydwu bucikach. Szkoda trochę, bo zamawialiśmy nowe, piękne buciki. No ale co zrobić? Przecież rozwoju dziecka nie zatrzymam ze względu na buty. Napisałam na facebookowej stronie C-Pro Direct co z tym fantem teraz zrobić?
Nie mogę zareklamować bucików, bo Staś nie może zostać bez. A nie mam innych.

 

Rzetelność, precyzja, umiejętność łączenia faktów i konsekwencja są bardzo mocnymi stronami mamy Stasia. Może dlatego od wielu lat niestrudzenie przekazuje wiedzę o stopie końsko-szpotawej i metodzie Ponsetiego rodzicom, a przez rodziców – innym? Odpowiada za merytoryczne i graficzne treści strony Fundacji Ponsetiego oraz grupy dla rodziców na Facebooku. Jest pionierką we wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań ortopedycznych dla dzieci z wadami stóp.