Jutro wizyta. Ciekawe.
Postęp w leczeniu? Jak dla mnie żaden.
No chciałabym go zobaczyć, ale nie widzę.
Za to jest męczarnia-ciąg dalszy.
I noce pozarywane.
Tygodnie 5-9 w skrócie…
po bardzo dużym rozgrzaniu lub gdy Staś śpi da się stopę zgiąć na chwilę.
Wstał!
W szynie też stoi.
stopa „leci” do środka. Nie dobrze.
zanim wstanie, to stopa się podwija.
i tak oto stoi a pięta…wisi
Moim zdaniem JEST ŹLE.
Jutro się pewnie dowiemy bardziej…