Jutro ruszamy do Wiednia.
Zaczynamy od początku. Czekamy w blokach startowych na strzał. I chcemy wygrać! Wygrać Stasia stopę i Stasia chodzenie.
Mnóstwo pytań kotłuje się w naszych głowach. W mojej. Wątpliwości. Potrzeby usłyszenia odpowiedzi na pytania o wiedzę, której w Polsce nie ma. Którą zdobyłam czytając w języku, którego tak naprawdę nie znam.
I jest zapał, by stworzyć takie miejsce, z którego rodzice będą mogli czerpać wiedzę o samej wadzie, o leczeniu, o gipsach, szynach, butach, a przede wszystkim odejdą z nadzieją, że DA SIĘ!
Dziś już wiem, że jeśli masz wątpliwości… szukaj. Szukaj mimo wszystko. I nie ustawaj.
Pukaj a otworzą ci.
Pytaj a znajdziesz odpowiedź.
Drąż.
Jeśli coś może być lepiej, niech będzie.
I będzie. Wierzę.